czwartek, 27 września 2007

Jeśli prawda, przepis na murzynka .

Murzynki Anioly

  • Kiedy i już jej twarz i reszta ciała była skrzętnie wylizana, wstała coś powiedziała do Roberta odwróciła się do niego tyłem zadarła do góry suknię i oparła o parapet wypinając swoje dupsko, dla mnie było to jednoznaczne właśnie w tej chwili świadek na moim weselu zerżnie moją żonę.
  • Jeśli to był żart, gratuluję dowcipu. Jeśli prawda, przepis na murzynka bądź w piątek o 17 w hallu hotelu Mariott. Zwiąż włosy w koński ogon.
  • - dokończmy co ta kurwa nam przerwała, odbierz swój prezencik urodzinowy
  • - Dobranoc - powiedział Murzynki Anioly bez ostrzeżenia, przerywając pieszczotę - jutro będzie ciężki dzień. Nakrył mnie kołdrą i zostawił samą. Wychodząc zgasił światło.
  • - ?piękne?ale nie rozmawiajmy już o malarstwie, czeka na nas wanna pełna wody.
  • Magda dobrze wiedziała co robić w tej sytuacji w ostatniej chwili wpakowała sobie kutasa w swoje szeroko otwarte usta, i w tej właśnie chwili nastąpił pierwszy wystrzał, szeroka struga białej cieczy powędrowała wprost do gardła mojej żony nie przełknęła czekała na drugą salwę która nastąpiła po ok.
  • Brak komentarzy: